Pomidory są bardzo ciekawym, sezonowym produktem, który warto włączyć do swojej letniej diety.
Jak czytamy:
„Mimo że już sama nazwa pomidor kojarzona była z owocem – a mianowicie z jabłkiem złotym lub jabłkiem miłości, to jest on zaliczany do warzyw – a dokładniej do warzyw o jadalnych owocach. Z botanicznego punktu widzenia pomidory są oczywiście owocami – a dokładniej są to wielonasienne, mięsiste jagody. Ten typ owocu jest powszechny u gatunków roślin należących do tej samej rodziny botanicznej – psiankowatych (Solanaceae), do której należą m.in. takie warzywa jak papryka czy coraz popularniejsza na naszym rynku (a także w uprawach) oberżyna.” ~ www.sppiopo.pl
Pod względem energetyki pomidory w zależności od źródeł, dokładnego gatunku i stopnia dojrzałości będą posiadać smak słodko-kwaśny i termikę chłodną/zimną, działają przede wszystkim w obszarze Śledziony, Wątroby i Serca (czyli narządów silnie związanych z Krwią). Pomidory odżywiają Yin, świetnie budują Płyny, są pomocne w redukcji Gorąca oraz wyprowadzenia Toksyn.
Cennym składnikiem pomidorów jest likopen. Naturalny przeciwutleniacz, który skutecznie usuwa wolne rodniki odpowiedzialne głównie za rozwój chorób nowotworowych. Jeszcze bardziej jest znany ze swych właściwości redukujących frakcji LDL cholesterolu czy ogólnej poprawy stanu układu krwionośnego (co szczególnie jest istotne dla osób zagrożonych udarem lub zawałem).
Co ciekawe likopen szczególnie dobrze uwalnia się podczas rozdrabniania i obróbki termicznej pomidorów. Dlatego znajdziemy go najwięcej w keczupie czy przecierze pomidorowym. Jednak nie polecam zaopatrywać się w te produkty na zwykłych półkach sklepowych, gdyż użyty surowiec (często słabej jakości i mocno nawożony), a przede wszystkim proces produkcji (który nie ma nic wspólnego z tym jak kiedyś przyrządzano przeciery, keczupy, sosy pomidorowe – pomidory należy gotować przynajmniej parę godzin) niewiele tutaj dają, a użyte dodatki będą tylko nam szkodzić.
Co ważne przemysłowa produkcja przecierów sprawia, że są one mocno wychładzające, kwaśne i silnie nawilżające, co w połączeniu z pszennym makaronem (który ma podobne właściwości), bardzo szybko skończy się Zimną Wilgocią – szczególnie u małych dzieci, które mają nie w pełni rozwinięty układ pokarmowy. Przecier, który był gotowany powoli, bez niepotrzebnych/dziwnych dodatków chemicznych, sztucznego odparowania ma zupełnie inne właściwości – taki proces sprawia, że staje się zasadowy i bardzo przyjazny dla naszego układu pokarmowego.
Jeżeli pragniecie wykorzystać moc pomidorów i likopenu, to zachęcam do kupowania sprawdzonych produktów lub przyrządzeniu przecieru samemu w domu. Warto poświęcić te parę chwil i zainwestować w swoje zdrowie!
Taijitu – terapie holistyczne – medycyna chińska Kraków, dietetyka TCM, akupunktura, zioła