1. W dużym naczyniu wymieszać dokładnie mąkę z wodą.
2. Następnie dorzucić pokrojony czosnek.
3. Wrzucić skórkę chleba. Jeżeli nie mamy chleba na zakwasie, pomijamy ten krok.
4. Na koniec zakręcić i odstawić na 3-4 dni w ciemniejsze miejsce w kuchni.
5. Po tym czasie można gotować żur lub wyjąć czosnek z zakwasu i przechowywać zakwas w lodówce.

Uwaga: Nie wrzucamy chleba upieczonego na drożdżach! Możecie pominąć ten krok, jeśli nie macie chleba na zakwasie. Chleb na zakwasie ma za zadanie przyśpieszyć profes fermentacji.

Jeżeli lubicie ostrzejszy wariant zakwasu, to śmiało dodajcie więcej czosnku czy innych przypraw np. ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, jałowiec, czy nasiona kopru włoskiego. Ja uważam, że najlepiej sprawdza się czysty zakwas, bo zostawia on przestrzeń na inne dodatki. U mnie często do wywaru idą żeberka wędzone w domu. Możecie też popijać sam zakwas z ciepłą, przegotowaną wodą 20 min przed posiłkiem. W ten sposób będziecie wspierać trawienie i „odżywianie” mikrobioty jelitowej.

Zachęcam Was do przygotowania domowych zakwasów np. z barszczu, napojów fermentowanych (link) i kiszonek (link fermentacja).

Smacznego!